El Cobre – miejsce pielgrzymek

Na początku XVI wieku hiszpańscy misjonarze udali się na Kubę, aby ewangelizować tubylców i nawrócić ich na katolicyzm. Kuba miała niewiele złota i srebra w porównaniu do takich miejsc jak Meksyk i Peru, ale mimo to była cenną kolonią Hiszpanii ze względu na jej strategiczne położenie, jako przystani dla statków pływających między Hiszpanią, a Nowym Światem. Kuba miała także bogatą, żyzną ziemię, idealną do wypasu bydła i upraw.

Niezwykłe objawienie
We wschodniej części wyspy zatoka Nipe była ważnym źródłem soli stosowanej do suszenia mięsa. Około roku 1612 roku trzem chłopcom zbierającym sól, ukazała się Dziewica Maryja. Zgodnie z tradycją nazywa się ich „los tres Juanes”, chociaż zapisy wskazują, że jeden z nich faktycznie nazwany był Rodrigo. Dwaj byli braćmi (Juan i Rodrigo de Hoyos) pochodzenia miejscowego, a jeden (Juan Moreno) był Afro-Kubańczykiem. W czasie objawienia mieli prawdopodobnie około 10 lat. Jako starszy człowiek Juan Moreno opowiedział o tym, co się wydarzyło w dzieciństwie. Według jego przekazu, byli w małej łódce, gdy zobaczyli coś białego pojawiającego się ponad falami. Gdy zbliżyli się nieco, zobaczyli, że jest to postać Matki Boskiej, niosącej na rękach Dzieciątko Jezus. Zauważyli, że ubrania Maryi nie są mokre, a ona sama stoi na drewnianej tabliczce z napisem "Jestem Dziewicą Miłosierdzia". Chłopcy wrócili na brzeg i zgłosili to, co widzieli nadzorcy kopalni miedzi w tym rejonie. Administrator kopalni poprosił o zbudowanie świątyni na cześć Maryi. Zgodnie z krążącymi opowieściami, posąg Dziewicy wciąż znikał i pojawiał się ponownie w tym miejscu, mimo że drzwi świątyni były zamknięte.

Przeniesienie posągu
Mieszkający w pobliżu ludzie zdecydowali, że Dziewica chce zostać przeniesiona w inne miejsce, więc umieścili ją w Templo Parroquial del Cobre niedaleko Santiago de Cuba. Od tego czasu stała się znana, jako La Virgen de la Caridad del Cobre (Dziewica Miłosierdzia z del Cobre). Ale tutaj również nie była chyba zbyt szczęśliwa. Ciągle znikała i pojawiała się na nowo, więc ludzie stwierdzili, że chce być w górach Sierra Maestra.

Zbiegło się to z inną wizją Dziewicy, która miała miejsce na zboczu góry w pobliżu kopalni miedzi. Młoda dziewczyna o imieniu Apolonia twierdziła, że widziała tam Maryję, kiedy zbierała kwiaty. Chociaż nie wszyscy wierzyli dziewczynie, zdecydowali, że najlepiej będzie przenieść posąg Matki Boskiej właśnie w to miejsce. Stało się ono jej ostatnim miejscem spoczynku, a dziś znajduje się tam jej sanktuarium. Z upływem czasu świątynia została powiększona, aby pomieścić więcej ludzi. Weterani kubańskiej wojny o niepodległość poprosili papieża o nadanie La Virgen de la Caridad del Cobre statusu Patronki Kuby. Ojciec Święty podpisał stosowne dokumenty w 1916 roku, a 8 września został uznany za jej oficjalne święto. W 1977 roku sanktuarium zostało podniesione do rangi bazyliki przez papieża Pawła VI.

Według oficjalnych danych figura Matki Bożej została wyrzeźbiona w Toledo w Hiszpanii na rozkaz kapitana, chcącego stworzyć kapliczkę, w której jego żołnierze mogliby modlić się o ochronę Dziewicy przed atakami angielskich piratów u wybrzeży Kuby. Niektórzy twierdzą, że statek wiozący posąg rozbił się na rafie koralowej na Karaibach, a sam posąg dopłynął aż na Kubę. Według licznych przekazów urzędnicy kościelni próbowali zwrócić pomnik do Hiszpanii, ale za każdym razem wydarzyło się coś nieoczekiwanego, a posąg wracał na Kubę. Przyjęto to, jako znak, że Maryja chciała zostać na Kubie, co wyjaśnia, dlaczego Kubańczycy czują do niej szczególne przywiązanie. Mieszkańcy Kuby odnoszą się do Matki Bożej z ogromna miłością i szacunkiem.

Autor